11.03.2018

Street Art Festiwal Staro Zhelezare - PL

MŁODZI ARTYŚCI Z POLSKI ATAKUJĄ BUŁGARSKĄ WIEŚ MURALAMI. 

Wieś Staro Zhelezare staje się miejscem wydarzeń które przejdą do historii polityki, historii realizowania idei społeczeństwa otwartego. To właśnie tu przyjeżdża z wizytą Barack Obama by spotkać się z miejscowym cyganem Ivanem na przydrożnej ławce, David Cameron rozmawia z bułgarską socjalistką Mają Malolovą, Angela Merkel gawędzi babą Sabką.
Przez całe lato ekipa artystów przeobraża na oczach mieszkańców Staro Zhelezare w "WIEŚ - DZIEŁO SZTUKI".  "WIOSKA OSOBLIWOŚCI" - lokalni bohaterowie, mieszkańcy, uwiecznieni na murach domostw w towarzystwie zaproszonych przez siebie znanych postaci ze świata polityki, kultury i innych sfer publicznych. Właściciele domów przedstawieni z takimi osobowościami jak Papież Franciszek, królowa Elżbieta II, Albert Einstein, Dalaj Lama, Margaret Thatcher, Fidel Castro, car Borys III, Boyko Borisov, czy Jurij Gagarin.



Festiwal Murali Staro Zhelezare, Bułgaria 

WIOSKA OSOBLIWOŚCI
Rekonstrukcja Bułgarskiej Wsi / Art for social change

PCCA / PIRIANKOV CENTRE FOR CONTEMPORARY ART, STARO ZHELEZARE
kuratorzy: Katarzyna i Ventzislav Piriankov
Artyści 2015: Agata Holdenmajer, Karolina Urbańska, Wiktoria Dembińska, Wiktoria Gajewska, Katarzyna Krawczyk, Ada Czerniak, Katarzyna Pieróg, Wiktoria Pidgurska, Paulina Błoch, Anka Nahumko, Katarzyna i Ventzislav Piriankov.
Artyści 2016: Julia Szwerkolt, Marta Hirschfeld, Maria Magas, Joanna Kończewska, Zuzanna Mila, Victoriya Pidgurska, Mieszko Dobek, Kacper Ławniczek, Katarzyna i Ventzislav Piriankov.

Festiwal tolerancji, multikulturowości, migracji, metamorfozy, i tego co mogłoby być rzeczywistością.


Festiwal Murali jest  już trzecim wydarzeniem artystycznym organizowanym w bułgarskiej wsi Staro Zhelezare przez duet artystyczny na stałe mieszkający w Poznaniu – Katarzynę i Ventzislava Piriankov. Jest to ciąg dalszy rozpoczętego w 2013 projektu „Rewitalizacja Bułgarskiej Wsi”.  Tego lata, działania artystyczne w Centrum Sztuki Współczesnej Piriankovych przybierają po raz pierwszy formę Festiwalu Murali, z udziałem polskich artystów. Hasłem tegorocznej edycji jest „WIOSKA OSOBLIWOŚCI / Art for social change”. Tym razem, prowadzący Centrum, wraz z zaproszoną przez siebie grupą młodych artystek z Polski, najzdolniejszych uczennic Szkoły Rysunku Ventzi, przez cały lipiec malują murale na murach i ścianach domów w rodowej wsi Piriankovych.  Całą wieś ogarnia miesięczne święto sztuki, podczas którego staje się ona miejscem intensywnych, gwałtownych migracji, globalnego przemieszczania się w sensie zarówno rzeczywistym, realnym, jak i na poziomie symbolicznym. Dzieje się to przede wszystkim za sprawą postaci, które pojawią się na powstających dziełach sztuki, muralach. Styk odległych ze sobą światów, kultur, okazuje się absurdalnie możliwy. Znika sztuczny dystans między wiejską babą a królową Elżbietą, przybywa z przeszłości jak gdyby nigdy nic Car Borys, czy Einstein, który tak naturalnie odnajduje się w bryczce ciągniętej przez osła. Są również Indira Gandhi i Fidel Castro, którzy faktycznie odwiedzili wioskę w latach 70-tych, w towarzystwie Todora Zhivkova.  Wieś Staro Zhelezare staje się miejscem wydarzeń które przejdą do historii polityki, historii realizowania idei społeczeństwa otwartego. To właśnie tu przyjeżdża z wizytą Barack Obama by spotkać się z miejscowym cyganem Ivanem na przydrożnej ławce, David Cameron rozmawia z bułgarską socjalistką Mają Malolovą, Angela Merkel gawędzi babą Sabką.

Wszyscy jesteśmy potomkami imigrantów poszukujących swojego szczęśliwego miejsca. Ludzie przemieszczali się od zawsze. Wbrew pozorom, ta odległa wieś, można by rzec na końcu świata, od zawsze stanowiła symboliczny jak i autentyczny magiel kulturowy. To naturalne środowisko, gdzie współżyli ze sobą Prawosławni, Żydzi, Katolicy, potomkowie Traków, Ormianie, Cyganie. Kiedyś kipiało tu multikulturowym życiem, z czego część do dziś świetnie funkcjonuje. Współcześnie ponownie żyjemy w epoce intensywnej mobilności, nie tylko osób, ale także idei czy symboli.
I tak Staro Zhelezare stanie się jedyną wioską w sercu Bałkanów, w której na ścianach domów i murach zobaczymy światowe osobistości w towarzystwie lokalnych bohaterów, a raczej zwykłych mieszkańców. Zazwyczaj w sytuacji spotkania i spokojnej, refleksyjnej wymiany zdań. Co nawzajem przekazują sobie bohaterowie? Czego się dowiadują? Tego możemy się ewentualnie domyślać. Już sam widok spotkania za sobą dwóch odległych światów, jest elementem zaskoczenia, przez co proponuje nowe obszary refleksji. Odrębne kultury, spotykające się na poziomie indywidualnego istnienia, dotykają tego, czego w gruncie rzeczy poszukujemy… autentyczności, esencji własnych czasów.
I tę autentyczność, jak w surrealistycznych opowiastkach Rolanda Topora, prędzej i celniej odnajdziemy w absurdzie sytuacji, który tak naprawdę najlepiej odpowiada rzeczywistości. Na muralach można doszukiwać się tego, czego tak często poszukuje się w prozaiczności: cudowności, czyli poezji dnia codziennego, tajemniczości objawiającej się nielicznym, ucieczki przed losem. Przybyli do wsi bohaterowie z innych państw i kultur odbyli podróż w miejsce wyjątkowo odległe, ulokowane zdawałoby się poza nakreśloną mapą świata. Spotykają postaci z innego niż swojego świata, rodem z bajki, powiastki filozoficznej i własnej nieposkromionej wyobraźni. Starają się umknąć losowi, rozwiązując łamigłówki w niecodziennych dla nich rozmowach. Siedzą na przydrożnych ławkach towarzysząc  niemal po sąsiedzku w czekaniu na Godota, zapuszczają korzenie i zdaje się że powoli transformują, ulegając niemalże kafkowskiej metamorfozie. Uczą się jak nie odróżnić fikcji od prawdy… Kluczowy staje się tu motyw, w którym za pomocą absurdalnie skojarzonych wizerunków oraz za pośrednictwem fantasmagorycznej krainy nałożonej na plan bułgarskiej wioski, doświadczyć możemy esencji naszych czasów.

Katarzyna Piriankov